Mój problem jest dużo gorszy . I odradzam domowych sposobów. Ja miałem wyrywaną siódemkę z której wyleciało wiadro ropy ale jakby tego było mało chirurgicznie nacinano.mi policzek i wsadzono sączek. Teraz jeżdżę do kliniki chirurgii szczękowo - twarzowej co dziennie i mam przeplukiwany policzek od środka. Polecam dentystę odwiedzić gdy coś się dzieje a nie czekać tak jak ja , bo jeszcze dwa dni i mógłbym nie żyć

• 7
• Mateusz, 16 grudnia 2014 00:57:43

Cześć , gdy w niedziele o 1 w nocy zaczął boleć mnie ząb (dolna 6stka) , gdy poczułem ból od razu chciałem położyć się spać , ale jednak gdy położyłem się , nie mogłem usnąć z bólu , usypiałem na 15 minut , ale ból dawał , się we znaki coraz bardziej. Gdy usnąłem o 6 spałem do 8:30 , gdy się obudziłem poczułem straszny ból , jak podszedłem do lustra i zobaczyłem mój opuchnięty policzek , przez cały dzień puchłem coraz bardziej i ból się nasilał. Cały dzień brałem leki przeciwbólowe , ale nie za wiele pomagały :( Chciałem się położyć spać o 21 nie dawałem rady wytrzymać z bólu , nie spałem całą noc. Rano stwierdziłem , że idę do dentysty , niestety mój dentysta nie przyjmował w ten dzień. Musiałem iść do innego dentysty , gdy przyszedłem akurat nie było nikogo , to zapytałem czy pani mnie przyjmie , z bolącym zębem(teoretycznie powinni przyjmować z bolącym zębem , ale nie zawsze przyjmują). Zgodziła się , ale powiedziała , że szybko bo za chwilę ma klienta. Wyrwała mi , zęba i przepisała antybiotyk i DentoSeptA. Gdy znieczulenie przestało działać poczułem ropnia (językiem). Miałem spuchnięty policzek jakbym jabłko włożył i trzymał. Nadal mam policzek opuchnięty i boli , najgorzej gdy , chcę się położyć spać. Biorę antybiotyk , ale nie pomaga za dużo , DentoseptA tak samo , wspomagam się dużą ilością leków przeciwbólowych (Ibuprom i Anditol 15). Zauważyłem , że gdy przechodzę do pozycji leżącej to zaczyna gorzej boleć. Gdy biorę antybiotyk , to ból ustaje na trochę. Teraz chcę spróbować płukać usta szałwią i olejkiem goździkowym. Ból straszny , nie życzę nikomu.

• 15
• Michał, 9 grudnia 2014 12:15:05

Hej, byłam u dentystki, bo bolał mnie strasznie ząb górna czwórka, ropa była rozlana po prawie całym podniebieniu, kobieta wyciściła mi zęba i myslala, ze wszystko minie, ale nie !! nacierałam zmiany różnymi żelami, płukałam usta wszystkim co polecili w internecie , ale nadal nic, spuchła mi cała buzia a `ropa na podniebieniu` uformowała się e pełną dużą kulkę ! poszłam do drugiego dentysty,m ta zaś przepisała mi antybiotyk, który zazywam, ale tez nic nie daje . po tej zaś ocy wyrósł mi drugi ropniak bo zewnętrznej stronie dziąsła, ale jest o wiele mniejszy. jak mam się tego pozbyc, skoro nic nie działa ? wizytę mam dopiero po skonczeniu antybiotyku, więc muszę jeszcze trochę poczekac, najlepsze jest, ze tak mega to nie boli, ale prawie juz nie widzę na jedno oko, co wam pomagało? tylko nie przebijanie, wole zostawic to komuś lepszemu w tym

• 35
• Niedobrze, 8 grudnia 2014 11:14:57

Siemanko, wczoraj poczolem bol nad gorna 8, poczatkowo myslalem ze zwyczajnie sie psuje, jednak dzisiaj czuje opuchniete dziaslo jest tez miekkie i czuje pod nim jakby plyn. Wydaje mi sie ze to ropien, jako ze jakis rok temu mialem podobny przypadek przy dolnej 6 wowczas po 4/5dniach lykania ketonalu jak tic tacow zrobil mi sie tam pryszcz z ropa ktorego wyciskalem i bylo ok. Teraz jest troche gorzej bo zabiegi w tak odleglej czesci jamy ustnej sa dosc trudne, a dla mnie jako studenta wydatek rzedu 150 zl na dentyste to troszke za wiele. Generalnie woda z sola pomaga do tego jakies tabletki i czekac az ten badziew sam wyjdzie po czym sie go pozbyc imo jedyna metoda

• 7
• Mati`, 1 grudnia 2014 01:43:23

mam niektóre zęby w kiepskim stanie, jednak nic mi nie dolega, od czasu do czasu tylko zbiera mi się ta pieprzona ropa... 3 razy miałem już usuwaną poprzez nacięcie dziąsła i wyciśnięcie ze środka ropy... kosztowało mnie to ok. 100 zł za każdą wizytę dodatkowo antybiotyki i tabletki przeciwbólowe (Ketanol czy jak to tam) dzisiaj sobie siedzę, żuję gumę i nagle coś mnie zaczęło boleć z prawej strony, wsadziłem palca w usta i się okazało, że koszmar powraca, ropa znów się zbiera, pieprzę wydawanie kasy na dentystę, czas wziąć sprawy w swoje ręce i spróbować domowych sposobów, nie widzi mi się wydawanie kasy na dentystę (Tym bardziej, że leczę się prywatnie, bo dentyści z NFZ to totalni kretyni, przynajmniej w Szczecinie, mam złe doświadczenia z nimi, takie jak np. leczenie bez znieczulenia, rozwiercenie ukruszonej jedynki, załatanie tego plombą która wypadła po 4 dniach... itd.) często też robię tak jakby podciśnienie w okolicy ropnia i wysysam ropę z dziąsła a następnie ją wypluwam, pomaga to przynajmniej na chwilę, jednak po godzinie-dwóch ropień znów się pojawia, zaraz zrobię sobie płukanki z soli itd. no a w ostateczności spróbuję patentu z igłą, w sumie to aż tak ten ropień mnie nie boli, ale czuję, że mam na dziąśle lekką opuchliznę i to mnie drażni... Do usłyszenia!

• 5
• wkurzony na maxa..., 16 listopada 2014 21:25:46

przez 3 tygod bolał mnie ząb . Wiec wziełam zimną wode z cisowianki niegazowanej i pochwili przestało bolec ..... polecam najprostrzy sposób :* :)

• 7
• kasia, 13 listopada 2014 16:38:38

mnie jak ząb bolal i ialam rope tozawsze solą bralam i mi pomagalo ploecam

• 1
• kinia, 13 listopada 2014 15:32:50

mnie jak ząb bolal i ialam rope tozawsze solą bralam i mi pomagalo ploecam

• 1
• kinia, 13 listopada 2014 15:32:28

A ja wpierniczałem słodycze jak szalony i nie chodziłem do dentysty.Dziś mam większość czarnych korzeni z ropniami i bolące pól głowy.

• 3
• Ariel900, 7 listopada 2014 22:40:59

Siemacie zebobolowcy. Ja wam opowiem co mnie spotkalo. Zaczelo sie jakies 2 lata temu, dolna prawa 6 zaczela mnie cmic wiec dlugo nie myslac wybralem sie w podroz do prywatnego zakladu stomatologicznego. Ide sobie ide i gdy w koncu dotarlem na miejsce i przetrwalem szereg badan dowiedzialem sie ze niezbedne jest leczenie kanalowe. Pomyslalem ze nic strasznego, kilka otworkow gdzie trzeba i z glowy. Stomatolog przypisal mi antybiotyk... ok, wole nature ale jak trzeba to trzeba. Po kuracji antybiotykiem nastal czas istnej sielanki, zero bolu, zycie bylo piekne, wino, kobiety i motocykle. No i wlasnie motocykle... mialem wypadek podczas ktorego przy*****em glowa w latarnie, na szczescie mialem dobry kask, na nieszczescie przywalilem czescia szczekowa w wyniku czego wiele zebow zwyczajnie popekalo. Na jakis czas olalem dentystow co wynika wylacznie z przyczyn niezaleznych odemnie. I sie zaczelo... jakis rok temu na dziasle w okolicach w.w 6 zrobil mi sie ropien. Do dentysty musialem isc piechota bo samochodem bym nie dal rady. Specjalista od siedmiu bolesci, znachor pierdzielony, pachol babilonu wywiercil mi dosc spory otwor w zebie, zatkal go wacikiem nasaczonym jakims ochydnym czyms i wyslal do domu. W drodze do domu zemdlalem 3 razy (pozdro dla przechodniow, zaden sie nie zainteresowal nagle upadajacym na ziemie czlowiekiem) Kiedy w koncu dotarlem do domu bol byl tak nieznosny, zabojczy wrecz ze postanowilem leczyc sie sam. 1: Plukanie roztworem soli 2: Ketonal w dawce podwojnie smiertelnej ;) (39 sztuk) 3. Ziololecznictwo ;) Jesli wiecie o co mi chodzi. Ketonal niestety sie nie sprawdzil, ani wymiotow, ani sraczki ani ulgi. Roztwor soli rzeczywiscie nieco zlagodzil bol. Ziololecznictwo przynioslo najlepszy efekt, substancje aktywne gdy docieraja do mozgu uwalniaja zen ogromne ilosci dopaminy i jednoczesne olejki eteryczne dziaja przeciwzapalnie. Dotrwalem do rana, bedac w toalecie chcialem obejzec swoj "krzyz" i znalazlem niespodzianke, ogromy ropien, byl prawkie wielkosci pudelka zapalek! Szok! Byl taki nabrzmialy, z widocznymi naczyniami krwionosnymi, ropa prawie przesaczala sie przez jego bardzo cienka sciane. Pierwszy pomysl okazal sie najskuteczniejszy, PRZEBIJAMY DZIADA! Siegnalem po dosc spora agrafke, wyplukalem ja w spirytusie 98% i przystapilem do klucia, delikatne bziubniecie i bol ustapil od razu. To bylo najprzyjemniejsze uczucie w moim zyciu, lepsze od seksu, lepsze od gnania motocyklem 270km/h... to byla nagroda godna cierpienia. Minelo od tamtego momentu juz sporo czasu, problem powrocil tyle ze ropa nie zbiera sie juz tak jak dawniej, na zewnatrz dziasla lecz centralnie pod zebem. W tej chwili leze z dziaslem nabrzmialym jak jadra byka po miesiecznym poscie z lodem przytknietym do twarzy i z jezykiem sztywnym od plukania roztworem soli. Jedyne co mogloby mi dzis pomoc to ziololek, niestety swojego czasowo brak a i dostepu nie mam. Bylem dzis u dentysty ale niestety mnie nie przyjal po tym jak powiedzial ze dzis mnie nie przyjmie bo ma prywatnych umpwionych a ja sprawilem ze lewym okiem zobaczy nieco mniej przez napunieta brew i powieki. Moze jutro bedzie lepiej. Pozdrawiam i lacze sie w bolu. Broda.

• 21
• Broda, 4 listopada 2014 23:19:40