Wrastający paznokieć jest przypadłością pojawiającą się w momencie, kiedy płytka paznokcia, z różnych przyczyn zamiast rosnąć w prawidłowym kierunku, zaczyna wrastać w skórę, przy tym ją uszkadzając. Osoby cierpiące na wrastający paznokieć odczuwają dolegliwość na przykład w charakterze lekkiego bólu po dotknięciu uszkodzonej struktury paznokcia. Ale źle wrastający paznokieć również może uniemożliwić normalne poruszanie się.
Przyczyny
Objawy
Leczenie
Leczenie przy niewielkiej dolegliwości można ograniczyć do domowych sposobów, czyli do moczenia stóp w wodzie z płatkami mydła. Stopę w wrastającym paznokciem można także moczyć w misce z dodatkiem kilku łyżek soli. Również przy niedużym wrośnięciu paznokcia można udać się do pedikiurzystki, która założy rurkę korygującą bądź klamrę. Przy poważniejszym schorzeniu, należy poddać się interwencji chirurgicznej. Chirurg może podjąć decyzję o wycięciu klina lub korekcie macierzy, która jest najskuteczniejsza.
domowym sposobom nie ufam,bo juz nie raz sie przejechałam.
ja myslalam,ze z moim skoncze u chirurga,ale udało się bez i wylądowałam w Libramax na zabiegu specjalną kostką...trwało to ok 45min w moim przypadku i nie bolało tak bardzo. szybko udało mi sie problem rozwiazac
domowym sposobom nie ufam,bo juz nie raz sie przejechałam.
ja myslalam,ze z moim skoncze u chirurga,ale udało się bez i wylądowałam w Libramax na zabiegu specjalną kostką...trwało to ok 45min w moim przypadku i nie bolało tak bardzo. szybko udało mi sie problem rozwiazac
dobra ja napisze swój sposób boli jak jasna cholera ald u mnie zadziałał. godzina nogi w wodzie z mysłem później podważamy a raczej wyrywamy czeńść wrastającą panokcia.trzymając go w miarę prosto nożykiem budowlanymodcinamy paznokieć później co kilka dni sprawdzamy czy sie nei zakręca i podciagamy go pilnikiem znowu po kilku tygodniach paznokieć jak nowy i bez klamerek.... ale za pierwszym razem ból jest niewiarygodny.... wiem coś o tym bo zęby leczę bez znieczulenia a ten ból był o wiele silniejszy......
W zaawansowanej fazie najlepsza jest kombinacja: jodyna + maść Polseptol.
5 lat męki, 3 wizyty u chirurgów, zrywanie paznokci itd. Tylko jodyna i polseptol.
Od tamtej pory ( odpukać!) spokój :)
ja owszem więrzę w domowe sposoby ale niestety nie w przypadku wrastających pazurków:( próbowałam wszystkiego i nic. jak napisała krimi mnie również dopiero pomógł zabieg w tym gabinecie libramax. ta metoda jest świetna, dziś mam ten problem za sobą
Jestem kolejną osoba która może zaświadczyć sobą jaką świetna metoda jest kostka arkady. Do gabinetu libramax trafiłam przez przyjaciółkę właśnie w czasie kiedy miałam zrezygnować z walki z wrastajacymi paznokciami. Dodam że byla to długa walka i pochłoneła dużo środków ,czasu i pieniędzy, wszystko na marne. Żałuje że wczesniej nie trafiłam libramax bo okazuje się, że z kostka można nie dość, że szybko to prawie bezbolesnie pozbyć sie tego kłopotu.
w tym gabinecie byłam na zabiegu kostką u pani podolog Agnieszki, świetna specjalistka, bardzo mi pomogła po wieloletniej walce z tym schorzeniem. Bardzo ją polecam wszystkim, którzy mają problemy z paznokciami. pozdrawiam